Krótka 6

historia

Wielki Bel Air z ulicy Chopina
2021.08.11
Chevrolet
Był 26 czerwca 1971 roku. Nad położonymi daleko, daleko na południe Czechowicami Dziedzicami zbierały się ciężkie burzowe chmury, które miały doprowadzić do największej katastrofy rafineryjnej w naszym kraju. Przy pięknej pogodzie i w znakomitych humorach obradowali w Gdańsku najwięksi krajowi producenci trzody chlewnej. Na Motławie ścigali się wioślarze, a korzystając z ogłoszeń drobnych sobotniego wydania Dziennika Bałtyckiego, ktoś próbował sprzedać ogromną, 22-letnią Agawę, pralkę czeską z wirówką, malutkie ratlerki, a jeszcze ktoś inny, warsztat w Łęgowie.

Najbardziej rozbudowaną kolumną ogłoszeń była jednak rubryka motoryzacyjna. Obok typowych Moskwiczy, Syren i Trabantów, czy dziś już prawie zapomnianego, kartonowego P 70 z NRD, zabłąkał się tutaj wojenny, brytyjski motocykl BSA. Sam właściciel, mieszkaniec Sopotu, określał jego stan jako „średni”. Gwiazdą sobotnich anonsów był jednak okraszony podpisem „Okazja”! Wielki, Chevrolet Bel Air, który pracował wówczas na taksówce.

Wiemy, to ponieważ w ogłoszeniu znalazła się informacja, że ma zamontowany na pokładzie taksometr „Poltax”. Chętni, którzy chcieli zobaczyć tą wielką, kapitalistyczną limuzynę, zapraszani byli przez właściciela do Pruszcza Gdańskiego, na ulicę Chopina.

Chevrolet Bel Air był wówczas z pewnością zjawiskiem prawie że kultowym. Pięć generacji tego samochodu powstawało od 1954 do 1975 roku. Biorąc jednak pod uwagę, że w 1971 roku auto miało już za sobą przygodę z taksówką, możemy przyjąć, że była to jedna z dwóch pierwszych serii Chevroleta, za lat 1954 – 1958. Co najwyżej trzecia, produkowana do 1964 roku. Która? Tego na razie nie ustalimy. Może ktoś z Państwa pamięta wielkiego, amerykańskiego krążownika szos, poruszającego się po ulicach miasta? Może wiózł kogoś z Państwa do ślubu? Gdyby tak było, prosimy o sygnał. Chętnie dopowiemy kolejny fragment tej zaklętej w małym ogłoszeniu, ciekawej historii.

zobacz także

Był sobie dom…
2024.04.11

Zdjęcia mieszkańców Pruszcza Gdańskiego, często skrzętnie skrywane w rodzinnych albumach, stanowią cenne źródło wiedzy o historii naszego miasta. Dziś kolejny przykład; do naszych zasobów trafiła wykonana w 1977 roku fotografia rodzeństwa, na drugim planie ukazująca zbie...


Nie ma Pruszcza, nie ma węgla, jest Gdańsk!
2024.04.04

Mało kto dziś pamięta, że Św. Wojciech w okresie powojennym nie był dzielnicą Gdańska. Podobnie jak dzisiejsze Lipce. Miejscowości te miały swoich sołtysów – niektórzy zapewne pamiętają jeszcze tabliczkę "SOŁTYS" na jednym z budynków w Lipcach, pozostawioną prawdopodobnie na h...


Cykl wykładów z PG rozpoczęty!
2024.03.27

O kanale, nadającym miastu charakter na setki lat, o młynach, licznych mostkach i o żabach, które za sprawą doskonałych filtrów Kunsztu wodnego w XVII w. nie miały wstępu do Gdańska - profesor Jakub Szczepański z Wydziału Architektury Politechniki Gdańskiej wczorajszym wykładem rozpocz...