Krótka 6

historia

Pół wieku kultowych fonotek w klubie M 6
2021.03.30
Fonoteka w Klubie M6

Ponad pięćdziesiąt lat temu, na skraju osiedla S.M. Radunia, wybudowano parterowy pawilon, w którym działalność prowadził między innymi osiedlowy dom kultury, który jako „Klub M6”, a przez jakiś czas także jako „Hades”, szybko osiągnął status kultowego, nie tylko dla mieszkańców Pruszcza.

To tam właśnie, na początku lat 70-tych, zaczęła bywać grupa młodych entuzjastów najnowszych trendów muzycznych, która z czasem zaczęła urządzać w lokalu potańcówki.Już niedługo minie pół wieku od pierwszej potańcówki, która odbyła się w Andrzejki 1970 roku. Cykliczne, sobotnie i niedzielne potańcówki, nazwano „Fonoteką”. Hasło zdaje się być dziś bardzo egzotyczne, a wówczas było magnesem przyciągającym młodych Pruszczan i nie tylko. Określenie „fonoteka” wzięło się z tego, że płyty gramofonowe, od których wzięła się późniejsza „dyskoteka”, były prawie że niedostępne. Grano początkowo z magnetofonów szpulowych i stąd nazwa. Wspomniana wcześniej grupa młodych, to przede wszystkim Andrzej Chrzanowski, Tadeusz Kijewicz, Ryszard Mik i Tadeusz Wójcik. Całością nadzorował początkowo Ryszard Karwan, a kierownikiem całego Klubu był wówczas Wenecjusz Dembski. Grupa sama podzieliła między siebie zadania. Imprezy były biletowane, więc chłopacy musieli też obstawiać wejście, zmieniając się często w tej niewdzięcznej roli. Wejście mieli tylko dorośli (choć imprezy były niekonsumpcyjne). Imprezy taneczne odbywały się w soboty i niedziele w godzinach 18.00 do 22.00. Dawało to okazję wielu uczestnikom na zmianę adresu i udanie się do pobliskiej „Rotundy” na Dancing, tym razem już z konsumpcją.Scena muzyczna M-6 to nie tylko fonoteki i dyskoteki. Organizowane tu były także koncerty. W tej niewielkiej, bo mieszczącej około 100 osób, sali koncertowały nie tylko liczące się zespoły i nazwiska polskiej sceny, takie jak, na samym początku Krzysztof Klenczon, ale także Wojciech Skowroński, a w późniejszych latach Cytrus, czy Wały Jagiellońskie, ale także liczące się zespoły z Czechosłowacji i Węgier.Budynek osiedlowego domu kultury stoi do dnia dzisiejszego, a sala kultowych imprez tanecznych mieści dzisiaj zbiory biblioteki pedagogicznej.

zobacz także

Był sobie dom…
2024.04.11

Zdjęcia mieszkańców Pruszcza Gdańskiego, często skrzętnie skrywane w rodzinnych albumach, stanowią cenne źródło wiedzy o historii naszego miasta. Dziś kolejny przykład; do naszych zasobów trafiła wykonana w 1977 roku fotografia rodzeństwa, na drugim planie ukazująca zbie...


Nie ma Pruszcza, nie ma węgla, jest Gdańsk!
2024.04.04

Mało kto dziś pamięta, że Św. Wojciech w okresie powojennym nie był dzielnicą Gdańska. Podobnie jak dzisiejsze Lipce. Miejscowości te miały swoich sołtysów – niektórzy zapewne pamiętają jeszcze tabliczkę "SOŁTYS" na jednym z budynków w Lipcach, pozostawioną prawdopodobnie na h...


Cykl wykładów z PG rozpoczęty!
2024.03.27

O kanale, nadającym miastu charakter na setki lat, o młynach, licznych mostkach i o żabach, które za sprawą doskonałych filtrów Kunsztu wodnego w XVII w. nie miały wstępu do Gdańska - profesor Jakub Szczepański z Wydziału Architektury Politechniki Gdańskiej wczorajszym wykładem rozpocz...