Krótka 6

historia

Ilse Scheutzow w Pruszczu Gdańskim
2021.04.06
Jednym z pierwszych kontaktów, jaki nawiązała Ilse Scheutzow w Pruszczu Gdańskim była młoda dziewczyna, córka szanowanego ogrodnika Dorothea Zindel. Jak się miało okazać utalentowana muzycznie i aktorsko. Dzięki niej Ilse „weszła” w pruszczańskie „wyższe sfery”. Starania Ilse o ożywienie sennego miasteczka poprzez działalność artystyczną, dzięki pomocy Dory zaczęło spotykać się z coraz większym zainteresowaniem.
Prośby o występy miały początkowo charakter kameralny. Z czasem pani Ilse zaczęła przekonywać swoje znajome do bardziej zorganizowanych form artystycznych. Pierwsze występy miały miejsce jeszcze w roku 1919, a na każde następne zgłaszali się coraz to nowi chętni. Na przełomie lat 1919/1920 grupa wokół Ilse oraz zaprzyjaźnionej już z nią Dorothei Zindel była już na tyle aktywna, że postanawiła zawiązać Towarzystwo Muzyczne Pruszcz „Musikalische Vereinigung Praust”. Od samego początku pani Ilse mogła liczyć na wsparcie po sąsiedzku, tzn. właściciela znanego w Pruszczu i okolicy Johannesa Kresin, właściciela Hotelu Kresin (znanego szerzej jako Hotel Kucks). Kresin nie muzykował, jednak użyczał swoją salę na próby towarzystwa. Możemy przyjąć, że Hotel Kresin stał się nieformalną sceną Towarzystwa Śpiewaczego Pruszcz, co w tamtym czasie oznaczało także centrum życia artystycznego miejscowości. Ilse Scheuzow pozyskała do swojego zespołu także członków zasłużonych rodzin pruszczańskich.
Należały do nich między innymi: Klara Chill – żona przedsiębiorcy budowlanego Alfreda Chilla oraz jej córki i Hedwig Pietsch – żona miejscowego lekarza.
Grupa śpiewaczo-teatralna rozrosła się w krótkim czasie do kilkudziesięciu aktywnych członków. Dla miasteczka, liczącego 3000 mieszkańców był to rozmiar iście imponujący.
Ilse Scheutzow zadomowiła się w Pruszczu na dobre; w roku 1918 do miasta wrócił z frontu jej mąż Kurt. W następnych latach urodziło się dwoje z trójki dzieci państwa Scheutzow; Peter i Ingrid.
Dzięki swojej działalności na rzecz mieszkańców szybko zdobyła uznanie wśród pruszczan, a wielu z nich stało się z czasem jej przyjaciółmi. Państwo Scheutzow prowadzili bowiem bardzo intensywne życie towarzyskie, a ich dom stał się dla tego rodzaju rozrywek, jednym z najlepszych adresów.
O samej działalności grupy teatralnej i jej rozgłosie, wykraczającym poza granice Pruszcza, w następnym odcinku.
fot. pruszczańskie mieszkanie Państwa Scheutzow

zobacz także

Był sobie dom…
2024.04.11

Zdjęcia mieszkańców Pruszcza Gdańskiego, często skrzętnie skrywane w rodzinnych albumach, stanowią cenne źródło wiedzy o historii naszego miasta. Dziś kolejny przykład; do naszych zasobów trafiła wykonana w 1977 roku fotografia rodzeństwa, na drugim planie ukazująca zbie...


Nie ma Pruszcza, nie ma węgla, jest Gdańsk!
2024.04.04

Mało kto dziś pamięta, że Św. Wojciech w okresie powojennym nie był dzielnicą Gdańska. Podobnie jak dzisiejsze Lipce. Miejscowości te miały swoich sołtysów – niektórzy zapewne pamiętają jeszcze tabliczkę "SOŁTYS" na jednym z budynków w Lipcach, pozostawioną prawdopodobnie na h...


Cykl wykładów z PG rozpoczęty!
2024.03.27

O kanale, nadającym miastu charakter na setki lat, o młynach, licznych mostkach i o żabach, które za sprawą doskonałych filtrów Kunsztu wodnego w XVII w. nie miały wstępu do Gdańska - profesor Jakub Szczepański z Wydziału Architektury Politechniki Gdańskiej wczorajszym wykładem rozpocz...