Mimo płaskiego terenu przebieg etapu był pełen ciekawych akcji. Od mniej więcej Tczewa przed peletonem uciekał Brytyjczyk Denson, uzyskując miejscami do 1 minuty przewagi. Świadkowie przejazdu kolarzy opowiadali, że na odcinku pruszczańskim peleton dopadł uciekiniera i pośród wiwatujących tłumów Gdańszczan kolarze jechali już razem w kierunku stadionu we Wrzeszczu. Na bieżni Lechii najszybszy okazał się Rumun Moiceanu, którego dogonić nie zdołał już Stanisław Gazda zajmując drugie miejsce.
Na zdjęciu zwycięzca etapu chwilę po finiszu na stadionie Lechii Gdańsk.