Nowy Rok rozpędził się już na dobre, tak w naszych bieżących działaniach, jak i planach na kolejne miesiące. Badamy, obserwujemy, czuwamy nad tym, co najważniejsze wśród historycznych odkryć regionu, na rynku sztuki i w sąsiednich muzeach. Okazuje się, ze nasz harmonogram idealnie wpisuje się w panujące na rynku sztuki trendy.
Ku naszej uciesze, ze szczególnym uznaniem spotkały się nasze małe i duże odkrycia oraz ich opracowania historyczne. Mieszkańcy regionu poszukują nowinek sprzed lat i cennych śladów przeszłości na dobrze im znanych terenach. Ale Dom Wiedemanna to także sztuka – tak rodzima, jak i europejska. Pod tym względem też jesteśmy na bieżąco, czego dowodzi doroczny raport rynku sztuki przygotowany przez wiodącą, dynamicznie rozwijającą się internetową platformę aukcyjną.
Mimo obserwowanego w 2023 roku spadku notowań obrazów z katalogów sztuki dawnej (-39%), Dom Wiedemanna w minionym roku mógł poszczycić się wystawami artystów obecnych w czołówkach aukcji dzieł sztuki. Nasze starania mają zatem realne przełożenie na trendy na rynku sztuki. Na liście TOP 10 w tej kategorii znalazły się prace takich artystów jak Józef Chełmoński, Jacek Malczewski, Leon Wyczółkowski czy Wojciech Kossak. Tym bardziej cieszy nas, że działania Domu Wiedemanna w kierunku propagowania sztuki dawnej są adekwatne do tendencji na rynku sztuki. Nasza kameralna wystawa „Wyczółkowski nieformalnie w Pruszczu Gdańskim” przyciągnęła tłumy oglądających w ciągu zaledwie 9 dni. Malowniczy realizm młodopolskiego twórcy ujął Pruszczan, a przede wszystkim kolekcjonerów sztuki. Wśród prezentowanych w Pruszczu dzieł znalazły się prace z tzw. okresu ukraińskiego. Słynny „Połów o świcie” będący znakomitym przykładem polskiego malarstwa pozostającego pod silnym wpływem europejskiego impresjonizmu, również pochodzi ze wspomnianego okresu. Dzieło zostało sprzedane za 1 800 000 zł.
Malarstwo współczesne stanowiło prawie połowę udziałów rocznego obrotu kolekcjonerskiego (47%), na drugim miejscu malarstwo dawne (29%). Najdrożej sprzedane obrazy dają nam nie tylko obraz stanu rynków kolekcjonerskich, przede wszystkim zaś świadczą o tym, jak bardzo docenia się obecnie sztukę.
Analizując rynek kolekcjonerski, nie można pominąć sztuki określanej mianem „młodej”, „najnowszej” czy po prostu „XXI wieku”. Wprawdzie jej udział w ilości transakcji stanowi 15%, to obrót notuje się zaledwie na poziomie 4%. Wynika to oczywiście z faktu, że przeciętna wartość dzieł artystów najmłodszego pokolenia wyniosła w minionym roku nieco ponad 2800 zł. Istotny natomiast jest fakt, że także w tej dziedzinie wyłonić można pionierów. Rynek sztuki fantastycznej i nurtu tzw. realizmu magicznego rozwija się dynamicznie i stanowi jedno z najbardziej wyrazistych zjawisk współczesnych działań artystycznych. Najnowsze pokolenie artystów czerpie
niewątpliwie z dorobku Zdzisława Beksińskiego, którego wystawa w Domu Wiedemanna jesienią 2022 r. również odniosła spektakularny sukces frekwencyjny. Minionej jesieni zaprezentowaliśmy innego przedstawiciela wspomnianego nurtu – Damiana Leszczyńskiego z wystawą „Półmrok”. Cechą wspólną sztuki reprezentującej nurt realizmu magicznego jest perfekcyjny warsztat i precyzyjnie opracowany detal. Mimo skąpego udziału sztuki najnowszej w rocznym obrocie na
rynku sztuki, trzeba pamiętać o takich twórcach jak Daniel Pawłowski, którego zjawiskowa praca pt.: „Ekstaza Kopernika” z 2023 r. na listopadowej aukcji w Sopocie, wzbudziła wiele emocji wśród licytujących osiągając zawrotną kwotę 408 000 zł. Warto dodać, że zespół Domu Wiedemanna, w ramach stałego nadzorowania rynku sztuki, miał okazję uczestniczyć we wspomnianej aukcji.
Nowy rok rozpoczął się w Domu Wiedemanna w blasku fleszy, w atmosferze karnawałowej uczty na wernisażu malarstwa innego artysty-wizjonera, przedstawiciela młodej sztuki – Marka Okrassy. Doskonały warsztat, rozpoznawalny styl i lekkość malarstwa sopockiego artysty zachwyciły szerokie grono odwiedzających wystawę.
Rysunki i grafiki, czyli generalnie ujmując – prace na papierze, cieszyły się w 2023 roku dużym zainteresowaniem na aukcjach dzieł sztuki. Pod względem ilości wylicytowanych obiektów, była to druga kategoria po malarstwie powojennym. Przeciętnie za prace graficzne kolekcjonerzy płacili ok 3200 zł, jednak zdarzały się grafiki, których cena przekraczała poziom 200 000 zł. Istotniejsze niż okres powstania, jest tu medium artystyczne. Dla tych kolekcjonerów, którzy szczególnie upodobali sobie inne techniki, niż olej na płótnie, otwiera się świat papierowej obfitości. Niesłusznie szkice i rysunki artystów pozostają w cieniu praca malarskich. W końcu gdyby nie szkic, prawdopodobnie ostateczne dzieło powstałoby w znacznie zmienionej formie. Są jednak kręgi kolekcjonerów prac na papierze, którzy śledząc tendencje na rynku światowym, sięgają po nieco bardziej osiągane media – zwłaszcza finansowo. Przykładem mogą być odbitki Tamary Łempickiej, których ceny znacząco wzrosły po tym, jak obraz „Kizette” został sprzedany w nowojorskim domu aukcyjnym za rekordową kwotę prawie 15 mln dolarów. Na polskim rynku w ubiegłym roku pojawiły się jeszcze inne prace światowego artysty – Marca Chagalla. Był to zbiór litografii powstałych do „Burzy” Szekspira. Teka z pracami Chagalla wylicytowana została w kwietniu 2023 roku za kwotę ponad 43 000 zł.
A w Domu Wiedemanna trwają intensywne przygotowania do… Wystawy „Marc Chagall 8 marca w Pruszczu Gdańskim”, gdzie zaprezentujemy 24 barwne litografie ilustrujące sceny Biblijne. Kolejny raz przybliżamy odbiorcom to, co na rynku sztuki okazuje się być cenione i uznane, by nie powiedzieć rozchwytywane. Zapraszamy!
źródło: OneBid
Zdjęcia:
1. Leon Wyczółkowski, “Połów o świcie”
olej, płótno / 50,5 x 62,5 cm
2. Daniel Pawłowski, Ekstaza Kopernika, 2023
3. Marc Chagall, cykl litografii Burza, 1975